Kilkakrotnie podchodziłam już do szydełkowania, ale nadal po zrobieniu kilku rzeczy trafia ono w kąt - brak cierpliwości się kłania. Nie potrafię szydełkować ale próbuję, robię proste rzeczy bardziej na wyczucie bo gotowe wzory mnie przerażają. Już jakiś czas temu powstały dwa małe koszyczki. Wykonane ze sznurka bawełnianego, ozdobione jeden przypinką własnej roboty, drugi kwiatkiem wykonanym z kordonka. Małe ale skończone i to mnie cieszy.
Witam nowych obserwatorów i dziękuję za komentarze
pozdrawiam i dużo słoneczka w ten pochmurny dzień
Małgosiu są świetne!Ten pierwszy jest taki równiutki i ten dodatek taki uroczy;))Jak będziesz robić z kordonka,możesz je sobie fajnie usztywnić syropem z cukru.
OdpowiedzUsuńNaciągasz na jakiś pojemnik i suszysz.Będziesz mieć sztywne koszyki na lata;)
Powodzenia w szydełkowaniu,nie przestawaj;))
Super koszyczki :-) Nie poddawaj się i próbuj dalej szydełkować, gotowe schematy nie są takie złe ;-))
OdpowiedzUsuńwspaniale opaska super
OdpowiedzUsuń