pozdrawiam
Wszystko co można zrobić z niczego, papierowa wiklina, filc i inne dziwne rzeczy.
czwartek, 6 lutego 2014
Zabawy w filcowanie - torebki
Jak już wcześniej pisałam kiedyś bawiłam się w filcowanie wełny czesankowej, powstało wówczas dużo biżuterii i torebek. Oto kilka z nich.
Torebce poniżej trudno było zrobić zdjęcie, bo ma specyficzne dno. Dolne rogi torebki, które zazwyczaj są po bokach zostały obrócone i robią za przód i tył co uniemożliwia położenie torebki na płasko przez co na zdjęciu jest troszkę krzywa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetne torebki, druga podoba mi się najbardziej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Małgosiu rewelacja!!!Ta druga i trzecia są świetne;)
OdpowiedzUsuńNie masz ochoty wrócić do filcowania?
Dziękuję Ci, chęci może by się znalazły są ale chwilowo weny brak :)
UsuńSuper torebki! Ta ostatnia najbardziej przyciąga moje oko, bo jest taka wiosenna :-)
OdpowiedzUsuńswietne
OdpowiedzUsuńTorebki są piękne. Dla mnie trzecia jest najfajniejsza:) Czy teraz już nie filcujesz? Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję, niestety jakoś weny brak do filcowania, ale wiem że muszę do tego wrócić, bo spory zapasik wełny mam w domu :)
UsuńAleee świetne! Bardzo mi się podoba przedostania - ma takie "żywe" kolorki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie też najbardziej spodobała się ta trzecia torba. Świetne kolory! :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że jesteś wszechstronnie uzdolniona :) Też się kiedyś bawiłam wełną ale zdecydowanie mniejsze formy. Piękne torebki :)
OdpowiedzUsuń